piątek, 26 września 2014

*mini* Co jest grane?

Obiecałam przyjaciółce, że napiszę coś takiego. To oparte na faktach, serio.
Cóż.. wiem, że długo nic nie dodawałam na bloga, a takie coś nawet nie powinno się pojawić dopóki nie dodam czegoś dłuższego i superowego, ale nie mam ani czasu ani weny. Opuściła mnie i nie chce wrócić, a jeszcze zabrała ze sobą pomysły. Mam kilka opowiedań niedokończonych i pewnie większość z Was nawet nie pamięta o co chodziło w poprzedniej części, ale wszytkie pomysły mi uciekły. Postaram się napisać coś przez ten weekend i dodać coś w pierwszej połowie października - być może coś związanego z anime Free!, ale z Sasuke i Naruto.
Mam nadzieje, że ktoś tu czeka i mi wybaczy.
-

Sasuke wręcz zerwał się do siadu, uniósł wysoko brew i złapał roześmianego blondyna za nadgarstek.
- Pieprzysz! - Zawołał nie mogąc w to uwierzyć. 
- Nie, to ty pieprzysz mnie! - Wykrzyczał śmiejąc się, łzy mu leciały po policzkach. - M..mój brzuch! 
Sasuke nogą odsunął psa od lizania ręki Naruto, wziął tą suchą i nie zaznaczoną psią śliną. Zaczął się przyglądać zaciekawiony. Niebieskooki łapał oddech, którego mu zabrakło od samego śmiania się. Spojrzał na swojego chłopaka dalej unosząc brew, a potem znowu na jego dłoń. Przysunął ostrożnie opuszczek palca i przenosząc wzrok na blondyna, który patrzył na niego dużymi, przerażonymi oczami zaczął smyrać szybko, ale delikatnie. Uzumaki jęknął głośno, wybuch śmiechem i zaczął machać nogmi.
- Do..dość! Litości!
- Ty chyba sobie jaja robisz.. - Powiedział brunet obserwując go i dalej smyrając jego dłoń.
- Nie, Sasuke umre! - Zacisnął powieki śmiejąc się. 
Pokręcił głową, przestał i puścił jego nadgarstek. Oparł się o oparcie fotela, patrzył przed siebie zdezorientowany i nie wiedząc co się właśnie wydarzyło. 
- Kto normalny.. - Pokręcił głową i przejechał dłonią po twarzy, spojrzał na ukochanego. - kto normalny ma łaskotki na dłoniach?!

6 komentarzy:

  1. Wiesz, ja czekałam i czekam dalej na resztę:3
    Mam nadzieję, że napiszesz jeszcze coś, ale dłuższego oczywiście:*
    Ten post strasznie mi się spodobał~~
    Jeżeli będziesz chciała dam Ci link do mojego bloga:3
    Papatki do później~~
    Cieszę się, że już twój laptop jest naprawiony
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ktoś czeka. Dziękuje.
      Od tygodnia się biorę za pisanie, ale eh.. ostatnio wena mnie złapała podczas wf'u, a po powrocie do domu nic z niej nie zostało.
      Postaram się coś dodać bo mi głupio, że Was tak zaniedbuje.
      Dziękuje i proszę o cierpliwość.~♥

      Usuń
  2. REKLAMA
    http://kolorowy-ametyst.blogspot.com


    Samotne dziecko, przenoszone z domu do domu chce mieć rodzinę. Mając osiem lat jego matka odeszła i zostawiła go z ojcem. Ten nie mógł się z tym pogodzić. Wyładowując złość i frustrację na niewinnej osobie. Wtedy przydarza się coś, co zmienia jego życie... Prawa rodzicielskie zastały odebrane - raz na zawsze. W raz z kolejną rodziną małolat coraz mniej ufał innym i się izolował. Nie chciał bardziej cierpieć niż teraz.
    W końcu trafił do Itachi'ego Uchihy. Niby zawsze o niego dbał i się troszczył, zawsze mógł pogadać i poradzić się, lecz nie chciał sprawiać problemu. Nie miał przyjaciół. Aby ich zdobyć chciał naśladować popularnego chłopaka. Uczył się - tak jak on. Miał wysoką średnią - tak jak on. A i tak nic nie dostał, no może poza wizerunkiem kujona.
    A co jak wmiesza się w złe towarzystwo?
    Jak zareaguje Sasuke?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem tu nowa i nie wiedziałam czy warto czekać na dalsze wpisy i to, że wstawiłaś to dało mi do zrozumienia, że nie mogę zapomnieć o tobie i czekać na rozdziały głównej serii, że tak to ujmę.
    Twoje one shoty też są świetne i lepszych nie czytałam, ale mam nadzieje, że w końcu znajdziesz wenę i zadziałasz! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miłe.
      Co do głównego opowiadania/głównej serii to nie wiem czy dobrze rozumiem i mamy to samo na myśli, ale ono już zostało zakończone teraz piszę opowiadanka, które mają po max trzy części bądź one-shoty.
      Te słowa to naprawdę słowa otuchy i wielkiej motywacji by się wziąć w garść i coś napisać. Zaczęłam pisać one-shota i mam nadzieje, że uda mi się go skończyć, a następnie dodać w najbliższym czasie.
      Dziękuje i pozdrawiam.~♥

      Usuń
  4. Witam,
    haha bardzo dobry tekst, bardzo się przy nim uśmiałam więcej takich poproszę, Naruto ma łaskotki na dłoniach, teraz to Sasuke pewnie będzzie wykorzystywał tą wiedzę....
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy