niedziela, 24 marca 2013

Króciutkie - kolejny przypływ weny ;)

Znowu wystukałam coś bezsensu xD.
Tym razem ze strony Uchihy.
Sorki za błędy, ale nawet najlepszym się zdarzają, nje ? ;)
Zapraszam do czytania i może komentowania :3

Siedziałem na ławce przy boisku szkolnym i wpatrywałem się w chłopców z mojej klasy... nie, na jednego z nich. Na blondyna o głęboko niebieskich oczach i szerokim, ślicznym i zawsze szczerym uśmiechu. Ubranego w białą luźną, nawet trochę za dużą koszulkę i krótkie czarne spodenki odsłaniające jego szczupłe, ładne i opalone nogi. Biegał po boisku i krzyczał żeby mu podali piłkę. Jego głos roznosił się jak echo, nim do mnie dotarł obił się o drzewa, mury szkolne i spadające liście z drzewa. Gdy już dotarł do mnie ten nieziemski i urażony głos, słyszałem go jak mienione echo.. pierw głośno i wyraźnie, a potem coraz ciszej i niezrozumiale. A gdy do mojego serca doszedł ten krzyk, już zamieniony w szept ono szalało i biło coraz szybciej i mocniej. Odczuwałem ból.. przyjemny iż wiedziałem, że to jego zasługa. Wpatrywałem się w niego i ten szeroki, zakłopotany uśmiech, gdy wyrżną przez swoje nogi, który dziwnym trafem same się o siebie zaplątały. A potem wsłuchiwałem w śmiechy.. śmiechy, których nienawidziłem. Zawsze zakłócały mi jego śmiech i bicie serca, które za wszelką cenę chciałem usłyszeć, gdy stał niedaleko albo jak byliśmy już w szatni. Wchodziłem tam nie tylko po to by wziąć swój plecak, ale także by zobaczyć jego ciało, poczuć jego przyśpieszony oddech, który niestety był spowodowany zmęczeniem po grze, a nie spowodowany mną. Tak.. nigdy go nie dotknąłem w czulszy sposób niż uderzenie w tył głowy, żeby się ogarną, ale przy przybiciu przyjacielskiego żółwika. Przyjacielskiego.. tak. Dla niego własnie taki był, a dla mnie ? Dla mnie to było spełnienie marzenia, które pojawiało się na nowo przy przebudzeniu - poczuć jego dotyk. Ten dotyk działał na mnie bardziej niż amfetamina w żyłach i pobudzał lepiej niż niejeden energetyk czy owy narkotyk. 
Głęboko odetchnąłem patrząc jak ten kochany gnojek wykłóca się z sędzią.. czyli naszych nauczycielem wychowania fizycznego. Że niby potraktował go nie fair. Oczywiście wszystko było w porządku, i to Naruto zawalił, ale kłócić się przecież trzeba, prawda ? Przynajmniej lekcja minie, chociaż innym z drużyny to zawsze przeszkadzało, a mi ? Mi to było obojętne. Siedziałem tylko na ławce i gapiłem się na mojego wysportowanego chłopca swoimi czarnymi, przeklętymi i nienawidzącymi przez siebie oczami. Zawsze każdego odstraszały, w sumie było to przydatne jak ktoś się przyczepił czy coś.. ale w kwestii miłości były czystym przekleństwem - rodzinnym fatum. 
Tyle, że mój brat znalazł kogoś mając takie same oczy jak ja.. po prostu zanurzone w czerni i morzu, który według niektórych był brany za morze nienawiści, a gdy tylko błysnęły furią pojawiał się sztorm i niespokojne fale. Szczerze pieprzyłem to czy Itachi miał tą swoją ukochaną Lunę, która go zdradzała prawie z każdym z jego gangu, dla skrzywdzonych przez świat.
Naruto, tylko on był mi potrzebny do szczęścia. Szczęścia, które odbierała mi Hinata. Jego dziewczyna od dwóch lat. Bolało to, ale także cieszyło. Ze strony jak powinno być cieszyłem się jak głupi, że mój albo raczej jej blondynek jest szczęśliwy i pełny od miłości, ale z mojej stronę... pierdolonego egoisty, cierpiałem. Bo to ja powinienem być z nim szczęśliwy, a nie ona. Przecież przez te jej długie czarujące włosy i nadzwyczajne białe oczy mogła mieć każdego. A ja ? Także mogłem mieć każdą laskę ze szkoły, okolicy czy nawet miasta, ale nie chciałem. Bo tak jak ona.. chciałem tylko jego..

27 komentarzy:

  1. Taka beka z Saska , że aż jebnę komenta.

    ''Siedziałem na ławce przy boisku szkolnym i wpatrywałem się w chłopców z mojej klasy...'' Bicz plizzz ty gwałciłeś ich wzrokiem, Sasek ty pedofilu niewyżyty!

    ''odsłaniające jego szczupłe, ładne i opalone nogi. '' Boże, gasz, wyobraziłam sobie Naruto reklamującego krem do opalania, zbliżenie na jego cud mód i orzeszki nogi i jęk Saska, który ciągle przewija tą scenę (nagrał, a co takiego porno nie da się przepuścić!!)

    ''Odczuwałem ból.. przyjemny iż wiedziałem, że to jego zasługa.'' Wszyscy wiemy ,że jesteś emo-smętem , który wchodzi pod wodospad pod napięciem XD

    '' który niestety był spowodowany zmęczeniem po grze, a nie spowodowany mną'' Szybki seksik w kantorku, brzmi znajomo, a jak!

    ''zanurzone w czerni i morzu, który według niektórych był brany za morze nienawiści, a gdy tylko błysnęły furią pojawiał się sztorm i niespokojne fale. '' No chyba Cię pogięło Sasek, czarny jest czarny , Daiki ma oczy jak spienione fale na rozszalałym morzu nienawiści, a ogniki w jego oczach przywodzą na myśl latarnie morskie jaśniejące wśród wieczystej nocy i... a sorka poniosło mnie . Sasek Black is black

    ''Szczerze pieprzyłem to czy Itachi miał tą swoją ukochaną Lunę, która go zdradzała prawie z każdym z jego gangu, dla skrzywdzonych przez świat.'' SOOOOU TRUUU!!! nie no jebłam :P Akasie są skrzywdzeni prze świat, ale dlatego potrzebują takiej dobrej dupy co ranek

    ''ale z mojej stronę... pierdolonego egoisty cierpiałem ,'' Fangirlsy Ci wybaczą!!

    Nie no spoko spoko taki dramat , że aż masakra jak to napisałam na spr. z Romea i julii :P Wydaje mi się, że miejscami urywasz watek no i znowu jest kilka źle odmienionych słów, ale więcej się nauczysz jak sama do tego dojdziesz, choć jeden z nich jest w wyżej wymienionych cytatach, nieco mnie poniosło bo jestem po komentarzach na SNK, i czuję się jak na haju, ale mniejsza z tym, te filozoficzne myśli nie bardzo pasują mi do SasUKA, musisz pisać trochę bardziej jak facet, jestem pewna , że przeciętny przedstawiciel w jego wieku(przypuszczalnie) nie wymyśliłby połowy tych przenośni i opisów, ale dobra to już moje czepliwe widzimisię względem reali i kanonu.
    No o ten, dużo weny i sparkli :*

    OdpowiedzUsuń
  2. XD tak nie mogłam się powstrzymać z tym "skrzywdzeni przez świat" hue hue hue

    OdpowiedzUsuń
  3. B o oni SĄ skrzywdzeni przez świat!! Z Saskiem na czele i jego wchodzeniem z chidori pod wodospad, mógłby brać udział na Miss Emos of Anime 2013 i wcale nie jebał by mówi o psiaczkach i pokoju na świcie!! Nie no dzisiaj mamy chyba dzień dobroci dla zwierząt skoro tak komentuje, ale jak ja jebie kurna spamem to niech mnie kurde schedożą ,ale będę spamić sparklami!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie obrażam, mówię prawdę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chciałabyś, żeby to była nieprawda, ale takie emo jest tylko jedno XD

      Usuń
    2. Będę z nim tworzyć emo związek i będziemy się ciąć nawzajem xD

      Usuń
  5. znając was wymyślicie zaraz coś lepszego np. pociachacie się tarłem i wrzucicie do cytryny dla urozmaicenia waszego związku, a zacznie od słów '' Sasuś, skarbie musimy coś zmienić w naszym związku''

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planuje kupić tą wiertarkę do zadawania sobie większego bólu, co o tym sądzisz Sasuś ? :3

      Usuń
  6. Wiertarkę? Skarbie, przecież już o tym rozmawialiśmy! Ja rozumiem że masz swoje potrzeby, ale ostatnio w ogóle nie myślisz o mnie i o moich potrzebach! Kiedy kupmy wiertarkę nie starczy nam już na nowe łóżko z gwoźdźmi, pamiętasz?! (nie pamiętam jak się to łóżko nazywa, ale chyba wiesz o co mi chodzi)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest jedno wyjście.. musisz iść do roboty ;*

      Usuń
    2. Ja do roboty? Chcesz aby moje bielutkie rączki o wypielęgnowanych paznokciach, przestały być takie ładne? Chcesz żeby włosy mi zmatowiały, żebym miał rozdwajane końcówki? Chcesz ,żebym przestał być piękno BO-NIE-MAMY-PIENIĘDZY?? Chcesz mnie zniszczyć, nie kochasz mnie, nie, nie wiem, że chcesz się mnie pozbyć...a, tak po za tym to wiesz, że od kiedy wywalili mnie z Taki tego klubu striptizerskiego to nigdzie nie mogę znaleźć dobrze płatnej pracy...tam były niezłe napiwki i dupy...no więc kwestie kasy zostawiam ci możesz pożyczyć od kogoś... a i skarbie jak będziesz szła do kuchni to przynieś mi piwo... i uprasuj moją koszule...tylko dokładnie ostatnio przez twoją niedokładnością wyglądałem o połowę mniej sexi niż powinienem

      Usuń
  7. Noemi nie ponosi ci aby ? -.-

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie króciutkie? Szkoda, ale lubię takie jakby angsty, szczególnie w wykonaniu Sasuke, który jest pokrzywdzony przez życie i w ogóle. Ładn to i składne ci wyszło. Czekam z niecierpliwością aż urodzi się coś nowego, mam nadzieję, że tym razem będzie to kolejny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  9. a przy okazji:
    Zostałaś nominowana do Liebster Award. Więcej informacji na http://naru-sasu-reru.blogspot.com/2013/03/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Niach niach ^^ podobało mi się, bardzo! Sasu <3 Świetnie opisałaś te wszystkie uczucia z jego perspektywy, gratuluję! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam,
    wspaniałe, sytuacja przedstawiana oczami Sasuke, który nie może mieć tego, którego kocha. Wspaniale opisałaś uczucia Sasuke jakie ni targają...
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie i gorąco Basia

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz rację, zdarza się nam. Szlak nie wiem co mam Ci napisać. Ale co tam powtóże się świetne, genialne, fenomenlne, błagam nie każ mi iść po słownik, bo jest tak tak daleko, więc z łaski swojej sama sobie dopisz resztę epitetów. Luna, co za jędza. Sorry, fakty. Przepraszam, że tak późno komentuję, ale nie maiałam czasu, U mnie pogoda piękna, więc tym bardziej nie miałam siły czytać. Bardzo MNIE się podoba, ten krótki przypływ weny, oby takich więcej

    P.S Otwórz szeroko oczy, a zobaszysz więcej, niż zobaczyłabyć normalnie.

    Weny
    Twoja Menda Społeczna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każę ci iść po słownik, spokojnie ^^. Rozumiem co chcesz powiedzieć Ronny.
      Tak, Luna to jędza.. czułam po prostu, że muszę ją taką zrobić ^^".
      Ciesz się z pięknej pogody !
      :)

      Usuń
    2. Och dziękuję, jakie to miłem. Wredna małpa.
      Hahahah z tą pogodą , to napisałam tylko po to, żeby było U. Ja się tak starałam z tym komentarzem.

      U MNIE

      Usuń
  13. Yay yay yay Sasek pokrzywdzony przez życie.. Hinata to tutaj na jakąś wiedźmę wyszła jak i laska Itacha ;p
    mega jednym słowem i oby było więcej takich krótkich opowieści :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Oł jea Naruto rozrywany przez wszystkich :3 Kocham perspektywę Sasuke :3 Można wtędy zobaczyć na czym ,a raczej na kim mu tak cholernie zależy ^^ Szkoda że twoje "krótkie przypływy pewny" są takie...no krótkie ><

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy